Biuro Ekspertyz Sądowych jakość opinii

  • przygotowywana w zespołach
  • wydawana przez biegłego specjalistę z wieloletnim doświadczeniem
  • przy wykorzystywaniu wysokiej klasy zaplecza technologicznego

Niewidoczne dowody

Artykuł autorstwa: biegłego sądowego z zakresu badania dokumentów, badania porównawczego pisma, ekspertyzy pisma, grafologii, klasycznego badania dokumentów, klasycznego badania pisma ręcznego, podpisów i dokumentów, kryminalistycznego badania pisma i dokumentów, kryminalistycznej identyfikacji pisma ręcznego, technicznego badania dokumentów przy Sądzie Okręgowym w Lublinie Macieja Oleszek, www.ekspertyzy.net.pl

Ograniczenia percepcji

Ekspert z zakresu badania pisma i dokumentów, wykonując badania, zderza się czasami ze ścianą ograniczeń własnych zmysłów.

Człowiek, dzięki swoim zmysłom, wytrenowanym podczas długiego procesu ewolucji, jest w stanie z powodzeniem operować w otaczającej go rzeczywistości. Można powiedzieć, bez zagłębiania się w biologię i antropologię, że to, co człowiek odbiera "z zewnątrz" wystarcza.

Zdarzają się jednak sytuacje, w których ludzie zmysły są niewystarczające. Kiper nie wykryje wszystkich niuansów zapachowo-smakowych testowanej próbki, specjalista z zakresu fonoskopii nie usłyszy wszystkich dźwięków podczas sporządzania transkryptu, natomiast specjalista z zakresu badania pisma i dokumentów nie zobaczy pełnego obrazu badanego dokumentu.

Wydaje się, że właśnie zmysł wzroku jest obłożony największymi ograniczeniami.

Spośród pełnego spektrum promieniowania elektromagnetycznego ludzkie oko (a dokładnie jego siatkówka) odbiera jedynie zakres długości fal pomiędzy 380 nm (nanometr to 0,000 000 001 × 1 m, czyli jedna miliardowa część metra) a 780 nm nazywany światłem widzialnym. Pełen zakres długości fali to: od ok. 1 pm (pikometr to 0,000 000 000 001 × 1 m, czyli jedna bilionowa część metra) dla promieniowania gamma do ok. 100 Mm (megametr to 1 000 000 × 1 m, czyli milion metrów) dla fal skrajnie niskich częstotliwości. Z tego można wysnuć wniosek, że szerokość pasma światła widzialnego w stosunku do szerokości pełnego spektrum długości fal elektromagnetycznych to tyle, co nic. W związku z tym pojawiają się sytuacje, gdzie ludzkie oko zawodzi, gdzie odbierany przez nas zakres fal to za mało. Wtedy z pomocą przychodzą fizyka i technika, a dokładniej fotografowanie i nagrywanie w niewidzialnym dla człowieka paśmie podczerwieni.

Idea wykonywania zdjęć w podczerwieni jest taka sama, jak w przypadku klasycznej fotografii. I nie ma znaczenia, czy odbywa się to przy użyciu klasycznego aparatu z kliszą, czy też nowoczesnej lustrzanki cyfrowej. Chodzi bowiem o zapisanie obrazu na elemencie światłoczułym. Trochę inaczej wygląda jednak cała otoczka fotografowania w podczerwieni.

Na początek mała uwaga. W sieci jest wiele artykułów poświęconych fotografowaniu w podczerwieni. Dotyczą one jednak przede wszystkim zdjęć plenerowych. W przypadku badania pisma i dokumentów fotografowanie odbywa się w zamkniętym pomieszczeniu, co znacznie ułatwia zadanie i, przeważnie, wykonane zdjęcia nie wymagają dalszej obróbki w programie graficznym.

Technika

Co do samej techniki należy pamiętać, by pozbawić aparat fabrycznie zamontowanego filtra odcinającego promieniowanie podczerwone. Druga rzecz to odpowiednie zaciemnienie pomieszczenia, gdzie wykonywane są zdjęcia. Reszta to odpowiedni dobór oświetlenia – najlepsze są LEDy (monochromatyczne z pasma widzialnego oraz IR) oraz zamontowanego na obiektywie filtra – odcinającego jak największy zakres promieniowania światła widzialnego. Ważne jest też wydłużenie czasu ekspozycji w celu uzyskania lepszych zdjęć. I, oczywiście, fotografować należy z użyciem statywu.

Zastosowanie

Jak to się ma do badania pisma i dokumentów? Poniżej zaprezentowano przykładowe sytuacje z zakresu badania pisma i dokumentów, w których wykorzystuje się promienie podczerwone:

1. Organ procesowy zwraca się do biegłego pismoznawcy z pytaniami, czy zapisy występujące na kwestionowanym dokumencie zostały sporządzone przez jedną osobę? czy owe zapisy zostały sporządzone w tym samym czasie? czy w obrębie zapisów na kwestionowanym dokumencie występują jakieś dopiski, poprawki, czy retusze, które zmieniają pierwotnie występującą treść?

W przypadku pierwszej części pytania odpowiedzi dostarczy klasyczne badanie porównawcze pisma ręcznego, w przypadku drugiej – badanie przecinania się reliefów linii graficznych oraz wzajemnego nakładania się na siebie środków kryjących. Natomiast w przypadku dopisków i retuszy badania mikroskopowe mogą nie dać jednoznacznej odpowiedzi, szczególnie gdy owe dopiski były wykonywane takim samym (przynajmniej dla ludzkiego oka) środkiem kryjącym. Wtedy z pomocą przychodzi technika fotografii w podczerwieni. Dzięki temu, że środki kryjące (zbieżne dla ludzkiego oka) wykazują różną emisję w podczerwieni, można jednoznacznie wypowiedzieć się odnośnie zmian wykonanych na zapisach występujących na kwestionowanym dokumencie.

Poniżej zaprezentowano zdjęcia ze sprawy dot. fałszowania kart do głosowania, gdzie widać zanikanie jednego ze środków kryjących.

Widok środka kryjącego w świetle białym
Widok środka kryjącego w świetle 350-560 nm + 600-680 nm z użyciem filtra 720 nm
Widok środka kryjącego w świetle 350-560 nm + 600-680 nm z użyciem filtra 760 nm

2. Czasami zdarzają się zapisy całkowicie zamazane. Przeważnie niebieski środek kryjący, jakim sporządzono zapisy, pokryty zostaje niebieskim lub czarnym środkiem. Można wtedy, wykorzystując technikę fotografii w podczerwieni, spróbować odczytać występującą pod zamazaniem treść. Wspomagająco można zbadać też relief zapisów, ale w przypadku zamazywania z dużym naciskiem narzędzia pisarskiego relief pierwotnych zapisów zostaje mocno zniekształcony. Dlatego też fotografia w podczerwieni jest najbardziej efektywna w przypadku odczytywania zamazanych treści.

3. Osobna grupa badań, najbardziej zależna od wyników uzyskanych w podczerwieni, to odczytywanie wyblakłych paragonów. Są to badania przeprowadzane przeważnie na zlecenie prywatnych osób. W związku z tym, że paragony drukowane są metodą termiczną, bez użycia środków kryjących, występujące na nich zapisy, poddane wpływom otoczenia, jak światło i ciepło, bledną, by ostatecznie całkowicie zniknąć. Wykorzystując technikę fotografowania w podczerwieni można z powodzeniem odczytać zawarte na nich treści.

Paragon w świetle białym
Paragon w świetle 350-560 nm + 600-680 nm poprzez filtr 720 nm

Podsumowując, technika fotografowania w podczerwieni bardzo ułatwia pracę eksperta z zakresu badania pisma i dokumentów, szczególnie w przypadku prób różnicowania środków kryjących, zbliżonych barwą w paśmie światła widzialnego oraz w sytuacjach, gdy trzeba odczytać coś, czego ludzkim okiem nie widać.

mgr. Maciej Oleszek, pełniący funkcję biegłego sądowego z zakresu badania dokumentów, badania porównawczego pisma, ekspertyzy pisma, grafologii, klasycznego badania dokumentów, klasycznego badania pisma ręcznego, podpisów i dokumentów, kryminalistycznego badania pisma i dokumentów, kryminalistycznej identyfikacji pisma ręcznego, technicznego badania dokumentów przy Sądzie Okręgowym w Lublinie

Wróć